Zimowe łowienie ...

Zima dla mnie jako pstrągarza wiąże się z jednym - niemiłosiernie dłużące się czekanie na upragniony 01 stycznia - początek sezonu ....

Oczywiście już sam grudzień jest okresem bardzo gorącym, bo przeglądane są pudełka, wędki, kołowrotki - po kilkanaście razy, mimo że jedno sprawdzenie jest już wystarczające ...



Łowienie w zimowej scenerii jest przepiękne. Szczególnie gdy nad wodą leży odrobina śniegu, resztki kolorowej jarzębiny pokryte są lodem, słońce skrzy się na śniegu i kawałkach lodu ... tylko woda jest inna niż wiosną - ciemna, stalowa, ciężka ...


Wtedy głównie łowię na spining ... wyciągam swoje sprawdzone wzory woblerów lub pozyskane niedawno małe wahadełka robione ręcznie na Pomorzu ... łowienie jest wolne, spokojne ... tak jak cała ta pora roku .. wszystko jest spokojniejsze, jakby pogrążone w letargu ...


Tylko pstrągi wykazują swoją aktywność - jeśli już uda się je przechytrzyć na jakieś małe "cudeńko", to pomimo odbytego niedawno tarła, walczą bardzo zaciekle ...


Mam nadzieję, że niedługo uda mi się rozpocząć moje zimowe pstrągowanie, tylko proszę o jedno - odrobinę śniegu na brzegach, by czar zimowej przygody trwał nadal ...

3 komentarze:

  1. Jeszcze będziesz marudził, że ciężko jest poruszać się po zaśnieżonych brzegach. Zima z pewnością przypomni o sobie ! Czekam na relację z tegorocznych kropek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nice water to fish in, And if there are plenty of Trout in the swim then it makes everything worth while,
    ,,,Paddy,,,

    OdpowiedzUsuń
  3. Paddy - this river is beautiful and there are trouts, beautiful trouts ...this is one of the collest place near my home ...

    OdpowiedzUsuń